Punk nie umarŁ

Jefer(SON)

Chciałbym żebyście w tym temacie dzielili się opiniami na temat waszych nauczycieli.Ja w swojej budzie najbardziej lubię kolesiów od histy i chemii,zaś
niecierpię zawistnej geograficy.

Angel Of Death

Ja nienawidzę gościa od fizyki, jest to taki pojeb, że nie ,ma słów, lubię za to babkę od polskiego, spoko babka, można z nią pogadać o wszystkim

Jefer(SON)

Ostatnio w szkole to miewam właśnie fajne jeszcze babki od polaka.

Angel Of Death

a ja w ogóle w liceum to mam niezlych nauczycieli, wiesz, podchodzą do czlowieka o_O inaczej niż w gimie, to bylo przerąbane, np. gościu od religii, a mój stary mówi, żę to sekciarz, dłuuugie, czarne wlosy, ubiera się na czarno i przede wszystkim słucha dobrej ,muzyki:) wypas

Jefer(SON)

nauczyciele religii(moi) wogóle się nie znają na rzeczy.
Mi raz jedna siostra zakonna ucząca religii powiedziała że słuchanie metalu to
łączenie się z szatanem.Toż to śmieszne Very Happy

Munio Die'Metal

najfajniejsi nauczyciele w budzie to chemik,historyk,babka od polaka i po raz pierwszy mamy fajną babkę od matmy :] a ta siostra zakonna to wogule jaki ś(tu cenzura) był :/ jeszcze jak żeśassasina dla michała zrobił to powiedziała że ty jakiś szatan jesteś czy co Very Happy

nie no,miałęm wtedy niezłego brecha :]

neo_vir

Heheh ... ten dugowlosy katecheta wymiata Very Happy

Ma cos do powiedzenia do powie 'w gimnazjum bardziej Ci sie podobalo ? To wypierdalaj' Very Happy

No i slucha KATa Very Happy

...

Z kolei ja nie wiem co Angel chce od Lisa Razz

... Gosciu od fizyki, ktory jest sobowtorem Super Mario ! Serio ! ... ahh ten Zbigniew Razz

...

Angel Of Death

Nie wiedzialam, zę slucha Kata?? no Dżemu, to wiedzialam, ale Lis...
eh, co do tego, zę Mario, to masz rację, ale ja już wychoidzę z tej pięknej budy, i troszkę już wiem na tet temat, moglabym duuużo opowiedzieć... hehehe

A co do tego, zę jest sobowtórem mario bros, to też to zauważyliśmy...

A co myślisz o babce od geografi, nienawidzę jej uczepila się mnie jak rzep psiego ogona już w 1. klasie i nie chce się odczepić,

Albo o flegmatycznym bylym bokserze kazimierzu??

neo_vir

Kazimierz wymiata :p ma teraz pare godzin w internacie Razz

spoko, spoko Razz

Adamczykowa ... fajna dupe ma Razz

...

Ogolnei nic do nikogo nie mam bo mnie przepuscili do drugiuej klasy Very Happy

Rosik

szkoła oszukuje szkoła deprawuje w szkole sie dostaaje dwóje nauczyciele to huje !

Magritte

ja tam po zatargu z katechetka mało nieopuscilam z kumpela w 2klasie mojego szacownego liceum:((

Angel Of Death

katechetki to istna plaga, u mnie w gimnazjum była taka, co odprawiała msze na lekcji... horror Razz

Magritte

niom plaga jak nic a przytym nieumia dyskutowac po inteligentnej i głebszej dyskusji okazuje sie ze niemaja racij i wiele niumieja heheh

Naamah

Co do katechetów - wszyscy są tacy, jacyś nie tego..

Ja ma księdza, Pimki go zwiemy, jest okrągły, różowy i rudy. Ciągle się śmiej, mówi do nas zdrobnieniami i nie przyjmuje, ze mamy swoje zdanie na jakiś temat. Bo to co on mói jest prawdziwe katolickie.. A my błądzimy i źle myslimy.

Czyli jak na religię, to nie mieć swojego zdania i przytakiwać. - Bezsens.

Katarzyna

Angel Of Death

Magritte

mysle ze katecheci i katechetki niepowinny iczyc w szkołach bo jednak jest roznica jak ktos skonczył seminarium a jka ktos zrobi sobie tylko takie studia i szpecuje ze wie wszystko najlepiej nieraz mielismy taki przypadek ze katechetka zrypała kogos bo uwaza ła ze cherezje głosi poszliosmy na przerwie sie spytac ksiedza i okazało sie ze my mielismy racje i niedosc ze zwyzywala kogos to jescze go nieprzeprosiła tylko zjeba ze chodzimy do ksiedza sie pytac(tak naptawde cchodzilo oto ze caly pokoj nauczycielski z niej sie smial bo ksiadz opowiedzial to wszystkim)hheheh

Naamah

Magritte

w gimnazjum mialam katechetke za wychowawczynie szlag jea zemna trafial:))hehe zadawałam za duzo pytan i zbyt madrych jak na dyskusje heh poprostu ja zaginałam noi to ja potwornie wkurzło a niemiala mnie jak usadzic na niczym bo znajomosc Pisma Sw mialam na ocene celujaca(jako jaedyna na spr)hehe

Ian Steward Dodson

hehe, ja nie luie pani derektor. bo to moja szefowa Wink

no i nielubie ikatechetki bo to fajna dupa ale tzw cnotka niewydymka. ja sie chyba do tego nie nadaje.

romek 69

heheheh jak cnotka niewydymka to trzeba ją wreszcie rozdziewiczyć Very Happy

bierz sie za nią! Smile

PUNK IS DEAD!

W szkole wiele zależy od nie tylko merytorycznego, ale i psychicznego przygotowania nauczycieli do swojej pracy. Podziwiam tych, którzy potrafią załatwić sam na sam każdą sprawę z uczniem, nie szanuję tych, którzy - nie mogąc podeprzeć się własnym autorytetem - z każdym drobiazgiem latają do dyrekcji.

Angel Of Death

a masz takich... no to współczóje, my mamy taką jedną, co co wieczór w formalinie się kładzie i uczy najbardziej potrzebnego przedmiotu w klasie maturalniej, czyli Podstaw Przedsiębiorczości... Razz

Ian Steward Dodson

PUNK IS DEAD!

No widzisz, u mnie w szkole z kolei (w której będę jeszcze półtora roku, bo do dwudziestki niestety) tylko najmniej szanowani nauczyciele latają z byle gównem po dyrektorki i pedagog-psycholog. Nawet wf-ista, na którego mówimy - z racji wszechstronnego talentu - Rasiak, któremu podrzucamy do pokoju nauczycielskiego ogryzki, u którego na lekcjach kiedyś rzucaliśmy się pornolami - nie był jeszcze ani razu u dyrekcji w sprawie klasy. Podrze mordę, my się uspokoimy i jest luz. Za to klasa ma do niego (szczątkowy) szacunek. Z kolei z biologiem tak się nie da, bo u niego na lekcji zakwestionowanie oceny to już sprawa wymagająca interwencji dyrekcji (dwóch kolegów dostało za to nagany).

Angel Of Death

Ian Steward Dodson

hehe no ale pamietaj ze nauczyciel moze cos wiecej powiedziec o sobie tylko jak ma pewnosc ze w jego klasie nie ma konfidentow. za niektore txt dostalbym wylot z roboty i po zawodach. ale mlodzi sa w porzadku i ja tam nie latam do ich starych, oni nie lataja ze skarga na "oryginala z histori"

PUNK IS DEAD!

Skąd wiedziałem, że jesteś historykiem? Przy okazji zauważę, że mam podobne plany, tylko najpierw jeszcze prawo skończyć - bez aplikacji podrobić potem przez 5 lat (zanim nie ukończę historii) za 3000 brutto jako sekretarz czy jakiś pomniejszy w kancelarii adwokackiej - też dobrze.

Rosik

mój gosciu od gegry to ideał nauczyciela ma około 30 lat kawaler dwa razy konczył studia historie i matematyke jego zachowanie na lekcji jest czasem gorsze niz samych uczniów ostatnio kumpel kłucił sie znim przez jakie H ma napisac szanowne słowo CHUJ !! przy czy potrafi ona swietnie uczyc i tłumaczyc temat lekcji sa dni ze można z nim żartowac do woli ale jak sie uprze to niema na niego bata zeby goprzegadac niestety wiele osób z moiej szkoły wykorzystuje to przeciwko jemu najpierw dopraowadzają do sytułacji w której nauczyciel zabrnoł za daleko oni potrafią to na kolejnej lekcji obrucic przeciwko jeemu strasząc go dyrekcją i rodzicami...

Ian Steward Dodson

to zrobcie im kocowe bo gosciu jest fajny i normalny w takim razie. co do jakiejkolwiek prawniczej aplikacji to najwazniejsze sa niestety geny. przynajmniej byly. ale plany jak najbardziej w porzadku.